20 lat temu, 17 czerwca 1991 r., Unilever zakupił większościowy pakiet akcji bydgoskiej „Polleny”, by w ten sposób, po ponad 50. latach wrócić do Polski i otworzyć nową kartę historii fabryki w Bydgoszczy. Zakład, produkujący kosmetyki, produkty do higieny ciała oraz środki czyszcząco-dezynfekujące tak znanych marek, jak: Dove, Lux, Timotei, Rexona, Sunsilk, Clear, Domestos, zatrudnia dzisiaj 390 pracowników, eksportuje do 26 państw, jest laureatem Światowej Nagrody w dziedzinie Higieny oraz szczyci się osiągnięciami swoich zakładowych ochotniczych drużyn pożarniczych: kobiecej i męskiej.

- Fabryka w Bydgoszczy była pierwszą inwestycją Unilevera w Polsce. Zakład od lat utrzymuje stabilną, wysoką pozycję wśród fabryk branży kosmetycznej Unilevera w Europie – powiedział w komentarzu prasowym Sanjay Dube, Prezes Unilevera w Polsce oraz Prezydent Regionalnej Organizacji Unilevera w Europie Środkowo-Wschodniej.

Początki fabryki sięgają 1932 roku. Po latach przekształceń, rozbudowy i rozszerzania asortymentu (m.in. o kultowy proszek do prania Pollena 2000), 17 czerwca 1991 roku większościowy pakiet Bydgoskich Zakładów Chemii Gospodarczej Pollena zakupił Unilever - jeden z największych na świecie producentów dóbr szybkozbywalnych. Dziś fabryka jest jedynym zakładem Unilevera w Polsce specjalizującym się w produkcji środków czystości. Pozostałe fabryki znajdują się w: Baninie koło Gdańska (produkcja lodów), Katowicach (margaryny i herbaty) oraz Poznaniu (produkty kulinarne i dressingi). Fabryka oraz jej współpraca z wieloma firmami z woj. kujawsko-pomorskiego bezpośrednio i pośrednio daje zatrudnienie tysiącom mieszkańców.

Najwyższej jakości kosmetyki (mydła, żele pod prysznic, balsamy i płyny do kąpieli, szampony, odżywki do włosów, kremy do rąk) oraz środki czystości (kostki toaletowe) można znaleźć w sklepach nie tylko całej Europy, lecz również Australii, Arabii Saudyjskiej, Izraela, RPA, Indii, Wietnamu, USA. Eksport stanowi ponad 80 proc. obrotów fabryki. Na polski rynek trafiają głównie kostki toaletowe Domestos, szampony Timotei i Clear. Przy ich produkcji w fabryce używa się najnowocześniejszych technologii oraz stosuje procedury światowej jakości. Na sukces firmy pracują setki wykwalifikowanych pracowników. W efekcie zakład niemal każdego roku zdobywa międzynarodowe certyfikaty i prestiżowe nagrody, m.in. Regionalną Nagrodę Bezpieczeństwa dla fabryk Unilevera w Europie (2011), nagrody za osiągnięcia w poprawie bezpieczeństwa pracy (2003, 2004), Światową Nagrodę w dziedzinie Higieny (Global Hygiene Award, 2002).

Fabryka w Bydgoszczy stała się ważnym etapem w dalszej karierze zawodowej wielu osób. To tu, w działach finansów oraz planowania, zaczynał pracę Rafał Trydeński – obecnie Dyrektor biznesu Unilevera w Krajach Bałtyckich. Szlifów menedżerskich - jako szef działu finansów - nabierał Piotr Klepaczko, dziś Dyrektor ds. finansów kategorii kosmetyków i środków czystości w  USCC - centrali Unilevera w Szwajcarii. Z kolei od stanowiska praktykanta, przez posadę inżyniera po stanowisko kierownika wydziału produkcji kosmetyków karierę rozwijał Marcin Szymański – obecnie Dyrektor fabryki Unilevera w Baninie.

Unilever dba o rozwój i motywowanie pracowników na wszystkich szczeblach, oferując im m.in. bezpłatne szkolenia, dostosowane do indywidualnych potrzeb. Przy fabryce działa zakładowa przychodnia medyczna.

Od lat przedsiębiorstwo przy ul. Kraszewskiego 20 jest ważnym i prestiżowym pracodawcą na lokalnym rynku. Dla wielu osób fabryka jest nie tylko miejscem pracy, ale również elementem historii rodzinnej.

- Przykładem wielopokoleniowości jest rodzina pani Grażyny Szymańskiej, koordynatorki ds. administracyjnych, związanej z zakładem od 35 lat. Zatrudniony był tu jej dziadek Witt, później mama Weronika i ojciec Alojzy. Teraz rodzinne tradycje kontynuuje syn Adam - co prawda nie w Bydgoszczy, lecz w fabryce Unilever w Katowicach – opowiada Izabela Łabenda, Asystentka Dyrektora Fabryki – Unilever, a wcześniej „Pollena”, połączył węzłem małżeńskim wiele par - rekordzistami są państwo Genowefa i Jerzy Jarzembscy: 31 lat po ślubie. Kolejnym przykładem jest sam dyrektor - Marek Głowski, Dyrektor fabryki Unilevera w Bydgoszczy, związany z zakładem od 30 lat. - Przez długie lata mój ojciec Lucjan był kierownikiem działu socjalnego - opowiada.

Wielką dumą bydgoskiej fabryki jest Zakładowa Ochotnicza Straż Pożarna, która działa już od 66 lat. Po przejęciu fabryki przez Unilevera drużyna otrzymała wysokiej klasy wyposażenie, a także poszerzyła działalność o ratownictwo chemiczne. Na terenie fabryki znajduje się dziś sieć hydrantów oraz nowoczesna remiza, a pompownia wody została dostosowana do standardów europejskich. W 2002 roku reaktywowano Kobiecą Drużynę Pożarniczą. Dziś cała jednostka ZOSP liczy 55 osób. Z jej inicjatywy, co roku, odbywa się akcja honorowego krwiodawstwa, w której biorą udział pracownicy fabryki oraz ich rodziny. Sukcesy odnosi również zakładowa drużyna ratownictwa medycznego.

Od lat Unilever jest mecenasem kultury w Bydgoszczy - sponsoruje znany w świecie Festiwal Operowy, wspomaga wydarzenia organizowane przez Filharmonię Pomorską, Zespół Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska oraz Fundacje „Kanał Bydgoski” i „Wiatrak”, a także włącza się w akcje Urzędu Miasta. Dodatkowo, przekazuje darowizny w postaci produktów do ośrodków pomocy społecznej, fundacji, szkół, przedszkoli, szpitali, hospicjów, domów dziecka i schronisk dla bezdomnych.

Studenci bydgoskich uczelni: Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Wyższej Szkoły Bankowej, a także Collegium Medicum UMK w Toruniu odbywają w fabryce praktyki i staże. Zakład zaangażował się m.in. w program stażu dla studentów „Era Inżyniera”, dofinansowany przez Unię Europejską.