Od 1 stycznia 2012 roku wchodzi w życie nowelizacja ustawy o rehabilitacji z 29 października 2010 (Dz.U. 2010 nr 226 poz. 1475). Zmienia ona czas pracy niepełnosprawnych zaliczonych do umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności i zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy.
Do 31 grudnia 2011 wygląda to następująco - niepełnosprawny może pracować 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo. Od 1 stycznia 2012 będzie musiał pracować 8 godzin, w sumie tygodniowo 40.
Jeśli, ze względu na swój stan zdrowia, osoba niepełnosprawna nadal będzie chciała pracować 7 godzin, to do 31 grudnia 2011 roku musi dostarczyć pracodawcy (lub właściwemu działowi kadr) zaświadczenie, że lekarz nie wyraża zgody na dłuższą dniówkę. Po takie zaświadczenie niepełnosprawny musi sam udać się do lekarza. Gdy niepełnosprawny posiada takie zaświadczenie wydane już wcześniej, to bez problemu może je wykorzystać.
Co bardzo ważne, za wizytę u lekarza do końca grudnia 2011 roku płaci osoba niepełnosprawna i nie może ubiegać się za nią o zwrot kosztów u pracodawcy. Zaświadczenie o skróconym czasie pracy nie normują bowiem przepisy odnoszące się do badań profilaktycznych: wstępnych, okresowych i kontrolnych przewidzianych w art. 229 kodeksu pracy.
Od 1 stycznia 2012 - na mocy art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji, to pracodawca ma obowiązek wysłania niepełnosprawnych pracowników o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności do lekarza medycyny pracy, by ci przeprowadzili badania konieczne do uzyskania zaświadczenia, o którym mowa w przepisie. O ile pracownicy o to poproszą. Inaczej pracodawca nie musi obowiązkowo kierować wszystkich pracowników niepełnosprawnych na takowe badania. Gdy lekarz orzeknie o skróceniu czasu pracy, ten obowiązuje od dnia, w którym niepełnosprawny przedłoży pracodawcy zaświadczenie od lekarza.
Drugą ważną sprawą jest umowa, jaką pracodawca podpisał z osobą niepełnosprawną. Jeśli w angażu zapisane jest, że czas pracy określa art. 15 ustawy o rehabilitacji, to nowy wydłużony czas pracy stosuje się automatycznie. Taki zapis ogólnikowy jest najlepszym rozwiązaniem i nie przysparza w późniejszym czasie podpisywania aneksów i kolejnych umów.
Sprawa wygląda zupełnie inaczej w przypadku zapisu konkretnego czasu pracy, na przykład od godz. 9.00 do 16.00 albo 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo. W tej sytuacji pracodawca musi wręczyć umowę zmieniającą. Po otrzymaniu takiej umowy, osoby niepełnosprawne nie będą od razu pracować 8 godzin dziennie i 40 godz. tygodniowo, wszystko zależy od stażu pracy w firmie (umowa zmieniająca wymaga wręczenia jej z odpowiednim wyprzedzeniem).
Jeśli pracodawca wystawi umowę zmieniającą na 8 godzin pracy dziennie i 40 tygodniowo, a pracownik dostarczy mu w wyznaczonym czasie zaświadczenie lekarskie o konieczności pracy w obniżonej normie, czyli 7 godzin dziennie, to pracodawca ponownie musi wręczyć pracownikowi kolejną umowę zmieniającą, by zmienić mu umowę o pracę.
Źródło: ChaberConsulting.pl