Tegoroczny kwiecień może okazać się ważnym sprawdzianem, jak polscy handlowcy potrafią dostosować się do nowych przepisów, związanych z ograniczeniem handlu w niedziele i święta. Aż cztery niedziele z zakazem handlu dla sklepów, w których pracuje ktoś więcej oprócz samego właściciela.
Nowe prawo dało już o sobie znać w Wielką Sobotę, w którą obowiązywał zakaz handlu po godz. 14. Większość sklepów sieciowych zdecydowało się nawet na krótszy czas handlu w przeddzień Wielkanocy i zamknęło swoje placówki o godzinie 13.00, tak by obsługa sklepu mogła skończyć rzeczywiście pracę do ustalonej godziny 14.00.
W kwietniu handel dla wszystkich uczestników rynku będzie dozwolony w zaledwie jedną niedzielę z pięciu w tym miesiącu, i to ostatnią – 29 kwietnia. Oznacza to niemałe wyzwania zarówno dla tych, którzy prowadzą samodzielnie mniejsze sklepy (i jako właściciele staną sami za ladą), jak i tych, którzy muszą dostosować się do zamknięcia sklepu w dni wolne, a czeka ich zwiększony ruch na przykład w piątki i soboty.
Fot.: Pixabay